brat-olin brat-olin
2770
BLOG

Polanski, De Niro - i Wojtek Fibak

brat-olin brat-olin Polityka Obserwuj notkę 11

Zaciekawila mnie dzisiaj notka na blogu fajranta (fajrant.salon24.pl), gdzie pisal o wywiadzie z nasza gwiazda tenisowa Wojciechem Fibakiem, w ktorym p. Wojtek opowiadal, jak to wspiera Romana Polanskiego w walce o wypuszczenie ze szwajcarskiego aresztu.  

Cytuje o Fibaku za fajrantem: "całą noc spędził na rozmowach telefonicznych z USA, aby zaktywizować (uwaga, będą zakazane wyrazy) LOBBY ŻYDOWSKIE. Tak, tak – LOBBY ŻYDOWSKIE. Dodał też, że w Hollywood Żydzi to 99% tego środowiska, że będąc na kolacjach tam i w Nowym Jorku często przy stole był jedynym gojem."

Ano!  Ale ja nie calkiem o tej sprawie chcialem pisac, jeno o Fibaku i innym artyscie, moim ulubionym aktorze, Robercie De Niro.  Dodam, ze i Robert, i Roman, i Wojtek sie dobrze znaja, przyjaznia, nawet razem w Polsce bywali, jak to widac na zdjeciu nizej.

De Niro, Polanski i Fibak, 1990 r.

Otoz pod koniec lat 90-tych obaj panowie Robert i Wojtek byli oskarzeni o zwiazki z ekskluzywnym burdelem, albo call-girl agency, jak by nie nazwac, z mlodocianymi prostytutkami.  W mediach polskich nic oczywiscie na ten temat nie znalazlem, ale w Ameryce chocby bylo o tym bardzo glosno. Cytuje fragment notki z brytyjskiego "The Independent" sprzed 11 lat:

http://miniurl.pl/fibak-deniro

"The case uncovers the brutal methods used to snare young women - some as young as 15 - into a call-girl agency specialising in wealthy, high- profile clients. It also exposes attempts by the French government machine to block an investigation which might embarrass senior politicians and damage French interests abroad. Six people are charged with the running of an international prostitution ring, whose call-girls entertained the actor Robert de Niro, the former tennis player, Wojtek Fibak, two senior (but unnamed) French politicians and several Gulf princes. The agency specialised in tricking, or trapping, star-struck teenage girls into selling their bodies with the promise of careers as models or actresses.  At one point, according to the report of the investigating judge, the agency became a kind of approved dealer in girls, operating with the connivance, if not the blessing, of the French foreign ministry and French secret services. By steering Middle East arms clients towards girls from a known, and closely watched, agency, there was thought to be a reduced risk of blackmail, or the leaking of secret negotiations."

Prawda, ze ciekawe?!  Sprawa byla glosna, ale rozeszla sie po kosciach, jak to czesto z tymi "na swieczniku" bywa.  Nie potrafilem znalezc, czy skazano kogos, czy nie  (moze ktos z salonu wie?)

W kazdym razie nie dziwi mnie impulsywna reakcja Wojtka Fibaka, gdy Romanowi Polanskiemu grozi deportacja - i wiezienie w sumie w podobnej sprawie.  On wie, co to znaczy byc podejrzanym w moralnie odpychajacym procederze. 

Czytalem, ze niedawno wielu aktorow z Hollywood wystosowalo list w obronie Polanskiego.  Nie jestem psychologiem, ale zaloze sie, ze jest tam podpis Roberta De Niro!  Bladze?

brat-olin
O mnie brat-olin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka